2018-11-16 | Limit pecha wyczerpany. Wspomnienia z Turkmen Desert Race 2018

– Zabrakło nam szczęścia. W Turkmenistanie zawiódł nowy silnik, który uległ niespodziewanej awarii, eliminując nas z walki. Bardzo żałuję, bo początek rajdu był dla nas bardzo obiecujący, otwierając przed nami perspektywy na zajęcie miejsca w czołowej piątce klasyfikacji końcowej. Do Polski wróciliśmy więc pełni niedosytu, za to pod ogromnym wrażeniem piękna i bezkresu pustyni Kara-kum – opowiada Paweł Molgo, który w dniach 7-15 września brał udział w maratonie Turkmen Desert Race.