Paweł Molgo i Janusz Jandrowicz (NAC Rally Team) na starcie rajdu Carmont Baja Drawsko Pomorskie ? Kamień Pomorski 2015
Trzecim miejscem na prologu rajdu Carmont Baja Drawsko Pomorskie ? Kamień Pomorski Paweł Molgo i Janusz Jandrowicz rozpoczęli zmagania w premierowej rundzie Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych 2015. Załoga NAC Rally Team tym samym zainaugurowała walkę w obronie tytułu mistrzowskiego, który zdobyła w roku ubiegłym.
Zimą aktualni mistrzowie Polski nie próżnowali. Ich Toyota Hilux T1 poddana została gruntownemu przeglądowi i naprawie w belgijskim serwisie Overdrive, który ją zbudował. W tym czasie zawodnicy uczestniczyli w dwóch długich i wymagających rajdach rozgrywanych z dala od Polski. Na przełomie grudnia i stycznia Paweł Molgo za kierownicą Toyoty Land Cruiser T2 zwyciężył maraton Africa Race w grupie aut produkcyjnych (Janusz Jandrowicz był członkiem wspierającej go załogi ciężarowej). Niedługo po powrocie z Czarnego Kontynentu do Polski obaj zawodnicy wyruszyli do Francji, by leciwym Fiatem 125p rywalizować z powodzeniem w Historycznym Rajdzie Monte Carlo.
Mistrzowska załoga zasiadła z powrotem za sterami wyczynowego Hiluxa… w przeddzień rajdu Carmont Baja Drawsko Pomorskie ? Kamień Pomorski. – Ale w ciągu tych trzech miesięcy rozłąki nasza przyjaźń w ogóle nie zardzewiała ? uśmiecha się Paweł Molgo. ? Muszę przyznać, że coraz lepiej czuję się za kierownicą mojego auta. Trochę więcej czasu będę potrzebował jedynie, by przyzwyczaić się do jego skrzyni biegów.
Piątkowy prolog I rundy RMPST 2015 był jedynie krótką rozgrzewką przed dwudniowymi zawodami, które rozegrane zostaną w rozpoczynający się weekend. 10-kilometrowa trasa z kilkoma prostymi, wieloma zakrętami, prowadząca przez pola i lasy, której największą atrakcją była wspinaczka, a następnie zjazd z piaszczystej góry usypanej na terenie żwirowni Woliczno, nie była bardzo trudnym wyzwaniem, ale mimo to zatrzymała na drodze kilka załóg. Dwie z nich spowolniły nieco przejazd Pawła Molgo i Janusza Jandrowicza, którzy mimo to na mecie zameldowali się z trzecim czasem. Do zwycięstwa na prologu zabrakło im tylko 8 sekund.
– Co będzie dalej, zobaczymy ? mówi kierowca NAC Rally Team. – Przed nami dwa długie dni na poligonie drawskim, który jest jednym z moich ulubionych miejsc do ścigania. Za wcześnie również mówić o moich planach na cały tegoroczny sezon. Celujemy w pierwszą trójkę końcowej klasyfikacji, marzymy oczywiście o obronie tytułu mistrzowskiego, ale po drodze wiele się może wydarzyć. Już teraz widzę jednak, że trudno będzie mi połączyć występy w RMPST oraz Pucharze FIA CEZ (Europy Środkowo-Wschodniej). Rajdy organizowane są czasem niemal co tydzień i wtedy zawsze priorytetem dla mnie będzie wybór zawodów zaliczanych do mistrzostw Polski. Ze względów organizacyjnych niektóre rundy FIA CEZ będę zmuszony niestety odpuścić. Ponadto w tym roku na pewno czeka mnie wyjazd do Kenii na klasyczny Rajd Safari i… kusi mnie występ w którejś z rund Pucharu Świata, na przykład czerwcowym Italian Baja. Ale to ostatnie nie zostało jeszcze postanowione. Dziś delektuję się jazdą znakomitym autem, o którym niedawno jeszcze mogłem tylko pomarzyć!