Zielono mi! NAC Rally Team w nowych barwach na Baja Drawsko Pomorskie 2022
Zielono mi! NAC Rally Team w nowych barwach na Baja Drawsko Pomorskie 2022
W nowych, zielonych barwach już w najbliższy weekend Paweł Molgo i Maciej Marton reprezentujący NAC Rally Team wystartują w premierowej rundzie Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych. Na trasach Baja Drawsko Pomorskie 2022 zamierzają sprawdzić swoją formę po długiej, zimowej przerwie, na chwilę odrywając swoje myśli od otaczającej nas wojennej rzeczywistości.
Rajd Baja Drawsko Pomorskie, który odbędzie się w najbliższy weekend, to de facto jednodniowa impreza ? na zawodników czeka oes o długości 151,2 km, który w niedzielę będą pokonywać dwukrotnie. Będzie więc ?krótko, szybko i niedaleko od domu? ? w sam raz, by rozgrzać się po zimowej przerwie. W jej trakcie samochód przeszedł przegląd i niewielką modyfikację ustawień spowodowaną przez wymianę silnika, do której doszło jesienią ubiegłego roku. Co najbardziej rzuca się w oczy ? Ford F-150 EVO w najwyższej specyfikacji otrzymał nowe barwy, które eksponują markę Murray. ? To znakomite amerykańskie urządzenia ogrodowe, które niedawno wprowadzone zostały do oferty NAC ? wyjaśnia Paweł Molgo. ? Liczymy, że będą się dobrze sprzedawały w Europie, stąd też (poniekąd) pomysł na udział w międzynarodowym cyklu Pucharu Europy, który rusza już za miesiąc. Murray to firma o blisko 90-letniej tradycji, która reklamy nie potrzebuje. Ale chcielibyśmy poinformować klientów, że jej produkty są już dostępne na wyciągnięcie ręki.
Pandemia koronawirusa oraz wybuch wojny w Ukrainie sprawiają, że od kilku sezonów rajdowy kalendarz ?stoi na głowie? ? imprezy często są przesuwane lub odwoływane, a zawodnicy ? również z powodu niepewnej sytuacji na świecie ? nie mogą niczego planować na dalszą przyszłość. Rajdy w Kenii i Maroko, w których załoga NAC Rally Team chciała wystąpić na koniec ubiegłego roku, zostały przeniesione na inne termin, wskutek czego ?przerwa zimowa? zespołu wydłużyła się do blisko pięciu miesięcy. Baja Drawsko Pomorskie to okazja, by przypomnieć sobie rajdowy fach, sprawdzić samochód po generalnym serwisie i poprawkach, oraz potrenować przed zawodami Baja Dehesa Extremadura (29.04-1.05), które w tym roku zainaugurują walkę o Puchar Europy FIA w rajdach baja. Nowy cykl rajdów terenowych zorganizowany pod egidą FIA składa się z pięciu rund, które rozegraną zostaną w Hiszpanii, Grecji, Włoszech, na Węgrzech i w Polsce.
? Walka o Puchar Europy to nasz (ostrożny) cel na tegoroczny sezon ? mówi Paweł Molgo. ? Nie nastawiam się bardzo, bo myślami wybiegam tylko na miesiąc do przodu ? nikt z nas nie, co za chwilę wydarzy się na świecie. Jeśli konflikt w Ukrainie nie będzie eskalował, a może ? miejmy nadzieję ? wygaśnie, chciałbym wziąć udział w pełnym cyklu pucharu plus ewentualnie wystartować w Warszawskim Safari ? rajdzie, który odbywa się ?za miedzą?. Po cichu marzę również o występie w Historycznym Rajdzie Maroka zaplanowanym na maj, ale wolę nie zapeszać?
Wszystkie tegoroczne plany startowe szef NAC Rally Team uzależnia od sytuacji geopolitycznej i gospodarczej na świecie. Jego zdaniem w obliczu tragedii, która dokonuje się tuż za naszą wschodnią granicą, ambicje sportowe muszą zejść na dalszy plan.
? Gdybyśmy rozmawiali przed miesiącem, w chwili napaści Rosji, pewnie nawet przed sekundę nie zastanawiałbym się nad udziałem w jakimikolwiek rajdzie ? mówi Paweł Molgo. ? Myślami cały czas jestem z Ukrainą, której codziennie pomagam prywatnie i biznesowo ? na tyle na ile mogę. Jednocześnie ? jak większość z nas ? staram się ?robić swoje?: pracować, poświęcać czas rodzinie, odpoczywać. Wyjazd na Baja Drawsko Pomorskie to dla mnie szansa, by na chwilę zapomnieć o koszmarze wojny, zresetować głowę. Jestem zły, zdumiony, sfrustrowany, tym co się wokół nas dzieje. Nie mam spokojnej głowy, która jest potrzebna do ścigania się w rajdach. Ale chciałbym na chwilę przestać myśleć o wojnie, o koszmarze, jaki przechodzą uchodźcy, którym NAC stara się pomóc. Wydajemy kilkadziesiąt obiadów dziennie, przygotowaliśmy dla nich salę i miejsca noclegowe. Poza pomocą im nic więcej nie jesteśmy w stanie zrobić. Ale nie ma też sensu siedzieć i zamartwiać się ? na trasach w Drawsku chciałbym odpocząć i przypomnieć sobie szczęśliwe czasy, które ? mam nadzieję ? powrócą.