Najtrudniejszy etap rajdu Maroc Historic Rally 2023!
To był bez wątpienia najtrudniejszy etap rajdu @Maroc Historic Rally 2023! Aż sześć odcinków specjalnych, afrykańskie upały, ciężka trasa i narastające z dnia na dzień zmęczenie: zawodników i maszyn. W tych okolicznościach załoga NAC Rally Team, przyzwyczajona do zmagań w ekstremalnych warunkach, czuła się jak ryba w wodzie, jadąc pewnie i szybko, a na koniec dnia awansując w „generalce” na wyśmienite szóste miejsce!
– To było sześć oesów z piekła rodem! – relacjonuje z mety V etapu Paweł Molgo. – Dzień zaczął się od „trzęsienia ziemi”, bo do przepaści spadła rajdówka jednego z faworytów rajdu De Meviusa (na szczęście załodze nic poważnego się nie stało). Wyniki pierwszego z oesów zostały więc anulowane, ale później było jeszcze trudniej. Cieszę się, bo daliśmy radę, a nasza strategia – jechać szybko, ale z głową – sprawdza się. Awarie dziesiątkują rywali, co było do przewidzenia, bo żaden samochód nie jest w stanie wytrzymać takiego traktowania, jadąc na pełny gwizdek.
W piątek zawodnicy zmierzyli się z trzema odcinkami, a każdy pokonywali dwukrotnie. Paweł Molgo i Maciej Marton z początku zadowalali się czasami plasującymi ich na początku drugiej dziesiątki, ale z końcem dnia wyraźnie przyspieszyli, notując 7. i 8. lokaty na SS20 Azilal (11,10 km) i SS21 Agoud N’Lkair (14,68 km).
– Poczuliśmy wiatr w żagle, a nasze Porsche odzyskało wreszcie moc, za którą tak bardzo w poprzednich dniach tęskniliśmy – opowiada kierowca. – Żeby nie było jednak idealnie, pojawił się kłopot z przekładnią kierowniczą, która blokowała się, co na górskiej trasie nie ułatwiało nam zadania. Ale przed nami już ostatni dzień zmagań. Jutro kierujemy się w stronę Marakeszu. Wyjedziemy z terenu gór, będzie bardziej płasko, jednak nadal od mety rajdu dzieli nas jeszcze pięć odcinków. Będziemy starli się wyważyć prędkość, by nie stracić dobrej pozycji w generalce, a jednocześnie nie zaprzepaścić całotygodniowego wysiłku. Trzymajcie za nas mocno kciuki!