W terenie i śladami historii ? NAC Rally Team w sezonie 2013
Rokiem budowy w historii zespołu NAC Rally Team można nazwać zakończony sezon 2013. W warszawskim serwisie zaparkował egzotyczny rezydent: Toyota Land Cruiser VDJ200, którą sprowadzono ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich do Polski na początku marca ubiegłego roku. Prace nad przekształceniem seryjnego auta w wyczynową terenówkę, która spełniła oczekiwania Pawła Molgo ? szefa i pierwszego kierowcy zespołu, trwały blisko cztery miesiące. Toyota w swym nowym wcieleniu stała się profesjonalną rajdówką grupy T2 (samochody produkcyjne) przygotowaną do walki w zawodach na światowym poziomie. Mechanicy teamu pod kierunkiem Piotra Domownika wyposażyli auto między innymi w klatkę bezpieczeństwa, sportowe zawieszenie Donerre i zadbali o wyższą moc silnika. Land Cruiser został w pełni przystosowany do wymagań i przyzwyczajeń kierowcy: w kabinie pracuje klimatyzacja, która jest nieodzowna na afrykańskich etapach, i hydrauliczny hamulec ręczny, który pomaga przy ciasnych nawrotach. Toyota, która zastąpiła wysłużone Mitsubishi ? zdobywcę tytułu Mistrza Polski RMPST 2011, z miejsca zyskała sympatię swojego nowego właściciela. – Na chwilę obecną Toyota jest spełnieniem moich marzeń i oczekiwań – mówił Paweł Molgo. – Samochód ma ogromny potencjał maratoński ? na najważniejszych rajdach długodystansowych, w tym również Dakarze, Land Cruisery dominują w grupie T2, w której w zasadzie nie mają żadnej konkurencji. Uważam, że możliwości Land Cruisera idealnie odpowiadają aktualnie posiadanym przeze mnie umiejętnościom rajdowym.
Dowodem na supremację Toyoty w grupie aut produkcyjnych są choćby wyniki zakończonego niedawno Dakaru 2014, na którym samochody tej marki obsadziły całe podium grupy T2. Udział w najsłynniejszym rajdzie terenowym na świecie stanowi cel zespołu NAC Rally Team, do którego prowadzą starty w innych zawodach ? w sezonie 2013 były to: runda Pucharu Świata FIA w Szczecinie, rajd Baja Poland oraz jeden z najtrudniejszych maratonów na świecie, OiLibya Rally of Morocco.
Baja Poland to zawody na przełomie sierpnia i września 2013, w których Paweł Molgo z pilotem Januszem Jandrowiczem zadebiutowali za kierownicą świeżo zbudowanej rajdówki. Premierowy start miał przede wszystkim na celu sprawdzenie auta w warunkach ?bojowych?. Toyota egzamin zaliczyła, docierając do mety rajdu, a jednym niepowodzeniem był niezawiniona przez załogę awaria nowego amortyzatora, który zatrzymał ją na trasie jednego z odcinków specjalnych. – Rajd Baja Poland udowodnił, że nasz Land Cruiser to urodzony maratończyk ? komentował Paweł Molgo. ? Na długich dystansach sprawuje się znakomicie ? zwłaszcza tam, gdzie można napędzić się, mknąć z dużą prędkością po nierównościach. Jego ?naturalnym? środowiskiem są otwarte przestrzenie, takie jakie dominowały na poligonie drawskim. Na tle identycznych maszyn rywali z zagranicy nasza Toyota prezentowała się bardzo dobrze i to mnie cieszy.
Po wymianie feralnego amortyzatora i przetestowaniu auta na torze francuskiej firmy Donerre samochód był gotowy, by stawić czoła jeszcze trudniejszemu wyzwaniu ? w październiku stanął na starcie tygodniowego maratonu OiLibya Rally of Morocco 2013. Paweł Molgo, tym razem w parze z Ernestem Góreckim, znakomicie poradzili sobie na marokańskich wydmach i mimo drobnych problemów technicznych wywalczyli 2. miejsce w grupie aut produkcyjnych. Jakby tego było mało, drugie auto zespołu, ciężarówka Unimog z załogą w składzie Piotr Domownik, Janusz Jandrowicz i Przemysław Saleta zajęła 5. miejsce w grupie pojazdów T4. – Jestem bardzo zadowolony z postawy naszego zespołu w tak trudnym i prestiżowym rajdzie, jakim był OiLibya Rally of Morocco ? mówił Paweł Molgo. ? Cieszy mnie, że konsekwentnie przez sześć dni rajdu plasowaliśmy się na drugiej pozycji w grupie T2, co o czymś świadczy! Moje auto poza drobiazgami, które musimy dopracować, spisywało się znakomicie, ma imponujące możliwości i myślę teraz, że na dobre znalazłem już swoje miejsce w sporcie motorowym. Bardzo odpowiada mi rywalizacja w grupie T2, gdzie auta są na bardzo podobnym poziomie i wszyscy toczymy wyrównaną walkę.
Obok występów w rajdach terenowych Paweł Molgo równolegle realizował w roku 2013 swoją drugą pasję, jaką były starty w rajdach pojazdów historycznych. W styczniu wraz z Januszem Jandrowiczem rywalizował Fiatem 125p wraz z 300 innymi załogami w prestiżowym Rallye Monte-Carlo Historique. Trasa o długości 2500 kilometrów, zdradliwa nawierzchnia, na której czasem zalegał jeszcze śnieg, ogromne tempo rywalizacji (na oesach ? również górskich ? należało utrzymywać średnią prędkość 50 km/h) sprawiły, że zawodów nie ukończyło blisko 60 ekip. Dla załogi NAC Rally Team, której również nie ominęły przygody, udział w rajdzie zakończył się jednak happy endem. – Jesteśmy bardzo zadowoleni, bo osiągnęliśmy metę niełatwych zawodów ? mówili Polacy. ? Wiele załóg odpadło po drodze, my też przeżyliśmy trudne chwile, leżąc w rowie… Sądziliśmy, że to już koniec naszej przygody, a jednak się udało! Szkoda tych dwóch wydarzeń, bo moglibyśmy być dużo wyżej sklasyfikowani. Ale i tak czujemy satysfakcję, bo w jeździe na regularność nie mamy dużego doświadczenia, a w Monte Carlo rywalizowaliśmy z prawdziwymi specjalistami w tym fachu.
Jesienią 2013 Paweł Molgo i Janusz Jandrowicz mieli okazję skonfrontować się z krajowymi rywalami na 2. Historycznym Rajdzie Polski i 3. Rajdzie Barbórka Legend. Ponadto gościnnie wystąpili w 70. Rajdzie Polski. Ich Fiat 125p znakomicie radził sobie zarówno w zawodach, gdzie liczyła się regularność jazdy, jak i ścigając się przy wykorzystaniu pełni swoich możliwości.
Sezon 2014 zespołu NAC Rally Team znów będzie przebiegał dwutorowo. 24 stycznia biało-czerwony Fiat ponownie stanie na starcie 17. Rallye Monte-Carlo Historique, a już na wiosnę planowane są pierwsze występy Toyotą w rajdach terenowych.