Baja Slovakia 2011: off-road na wysokościach
Baja Slovakia 2011: off-road na wysokościach
Rajd Baja Slovakia 2011 rozstrzygnął rywalizację o laury Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych (a także m.in. Mistrzostw Czech, Słowacji, Rajdowego Pucharu Polski Cross-Country itd., itd?). Górskie tereny, niskie temperatury, padający deszcz ze śniegiem, a przede wszystkim presja końcowego wyniku zwielokrotniły trudności, z którymi zmagali się zawodnicy.
Trasę po słowackich górach najszybciej pokonał Czech Mirek Zapletal przed Sławkiem Wasiakiem, Węgrem Andreasem Lukacsem i Konradem Sobeckim. W tej sytuacji wicemistrzem Polski (tytuł mistrzowski już wcześniej zapewnił sobie Węgier Balazs Szalay, na Słowacji nieobecny) został Wasiak, a II wicemistrzem Sobecki, który sięgnął jednocześnie po wygraną w Rajdowym Pucharze Polski Cross-Country. W grupie T2 triumfował ostatecznie Paweł Molgo z NAC Rally Team przed Grzegorzem Szwagrzykiem, który zwyciężył za to w grupie T2 Pucharu FIA CEZ.
Zmagania na Słowacji trwały dwa dni, nie licząc piątkowego, krótkiego prologu, na którym wielu zawodników? pobłądziło. Słaba organizacja zawodów stanowiła zresztą dodatkowy czynnik podnoszący trudności rajdu. Błędy w roadbooku, brak GPS-ów kontrolujących przejazd załóg, bardzo długie, bezsensowne dojazdówki to tylko niektóre grzechy organizatorów. Fragmenty odcinków stanowiły ?kaloryfery? na łąkach, których? nikt nie pilnował. Naturalną koleją rzeczy im dłużej trwały zawody, tym mocniej trasa ulegała ?optymalizującej? (auto)modyfikacji?
Swoje trzy grosze dorzuciła również pogoda. W sobotę czuć już było oddech zbliżającej się zimy ? temperatura oscylowała w okolicach zera, a padająca mżawka przebierała czasem postać płatków śniegu? W rezultacie trasa rajdu stała się potwornie śliska, drwiąc sobie nawet z opon ?Mud Terrain?.
W niedzielę wyszło słońce, ale rano zawodników przywitał widok oszronionych rajdówek (w nocy było minus sześć stopni). Promienie słoneczne szybko ogrzały trasę, znów zamieniając ją w ślizgawkę. Oczywiście trudności rajdu owocowały coraz większą liczbę defektów .