Udany chrzest bojowy ? NAC Rally Team trzecią załogą rajdu Baja Drawsko Pomorskie
Udany chrzest bojowy ? NAC Rally Team trzecią załogą rajdu Baja Drawsko Pomorskie
– Zero zaskoczeń! Wszystko odbyło się po naszej myśli, a rajd okazał się znakomitym startem treningowym. Myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani do rywalizacji na europejskim poziomie ? mówi Paweł Molgo, który w ostatnią niedzielę wywalczył wraz z Maciejem Martonem trzecią lokatę w rajdzie Baja Drawsko Pomorskie inaugurującym nowy sezon Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych.
Po długiej zimowej przerwie w startach, na miesiąc przed rozpoczęciem rywalizacji w Pucharze Europy FIA, załoga NAC Rally Team postanowiła sprawdzić swoją formę na zawodach rozgrywanych na poligonie wojskowym w Drawsku Pomorskim. Dwa przejazdy przeszło 150-kilometrowego oesu pokazały, że rajdowego fachu nie zapomniała, a ich Ford F-150 EVO w nowych, zielonych barwach Murraya okazał się równie szybki i sprawny jak kosiarki, produkowane przez amerykańskiego producenta, który dołączył do grona ich sponsorów.
Już na pierwszym oesie Molgo i Marton, korzystając wyłącznie z opisu trasy, nawiązali rywalizację z drawskimi wyjadaczami ? Krzysztofem Hołowczycem i Michałem Małuszyńskim, plasując się na trzecim miejscu w stawce. Drugi przejazd pokazał, że Warszawiacy rozkręcają się z kilometra na kilometr, czego dowodem było poprawienie wyniku o ponad 2 minuty, co dowodzi, jak wielkim atutem jest choć jednorazowy wcześniejszy przejazd odcinka. Zgodnie ze swoimi oczekiwaniami finalnie uplasowali się na 3. miejscu w klasyfikacji generalnej.
? To był świetny trening ? podsumowuje Paweł Molgo. ? Odrobiliśmy swoją lekcję i jestem zadowolony. Bylibyśmy jeszcze szybsi, ale opis trasy nam nie pomagał ? dziury były tam, gdzie miało ich nie być, a nie było ich tam, gdzie były zaznaczone w roadbooku? Pogoda też nam nie sprzyjała ? było twardo i zimno, a gdyby popadał deszcz czy śnieg trasa wyrównałaby szanse między startującymi zawodnikamim. Pod względem organizacji wszystko odbyło się nad wyraz sprawnie. Moje auto jechało perfekcyjnie, co cieszy mnie najbardziej. Chwilami miałem naprawdę wielką frajdę z jazdy, a to stanowi dobry prognostyk przed Hiszpanią. Te dwa rajdowe dni pozwoliły mi zapomnieć na chwilę o smutnych czasach, które nastały ? było to bardzo oczyszczające dla głowy.
Załogę NAC Rally Team czeka teraz o wiele trudniejsze wyzwanie. Już za miesiąc stanie do walki w zawodach Baja Dehesa Extremadura (29.04-1.05), które w tym roku zainaugurują rywalizację o Puchar Europy FIA w rajdach baja.