Już w tym tygodniu: Raid of The Champions 2022, czyli dwa w jednym.
Raid of The Champions ? Rajd Mistrzów, który w dniach 3-5 listopada zostanie rozegrany na Węgrzech w okolicach miejscowości Nyirad, będzie dla Pawła Molgo i Macieja Martona okazją do zakończenia z przytupem sezonu 2022. ? W gruncie rzeczy jedziemy, by nie tylko zakończyć sezon, ale jednocześnie… ponownie go otworzyć ? śmieje się szef NAC Rally Team. ? Wiele czynników sprawiło, że tegoroczną aktywność na trasach cross-country ograniczyliśmy do minimum. Dlatego chcielibyśmy, by ten rajd okazał się smaczną wisienką na torcie.
Przypomnijmy ? w kwietniu na rajdzie Baja Dehesa Extremadura w Hiszpanii załoga NAC Rally Team dachowała na trasie odcinka specjalnego. Groźnie wyglądający wypadek Paweł Molgo odebrał jako sygnał, że czas już najwyższy zakończyć starty w cyklach pucharowych i mistrzowskich, tym bardziej że w ubiegłym sezonie również ?siły wyższe? (a konkretnie konieczność wymiany silnika w Fordzie) stanęły na drodze do rywalizacji o Puchar Europy FIA. Jednocześnie pozostawił sobie otwartą furtkę, by móc dalej występować w zawodach ? jednak już nie dla punktów, lecz dla własnej, czystej przyjemności. Raid of The Champions, na którym załoga NAC Rally Team dobrze się zaprezentowała przed rokiem, to wyśmienita okazja do przypomnienia sobie rajdowego fachu oraz sprawdzenia formy: swojej oraz auta.
? Po wypadku w Hiszpanii dość dużo czasu zajęło nam odbudowanie pojazdu ? głównie jego wyglądu zewnętrznego ? opowiada Paweł Molgo. ? Brakujące elementy spowodowały, że nie wzięliśmy udziału w radzie Warszawskie Safari, gdzie czuję się jak w domu. Im bliżej końca roku tym większy czułem niedosyt i pragnienie postawienia kropki nad ?i?. Węgry nadają się ku temu znakomicie!
Załodze NAC Rally Team na Węgrzech towarzyszyć będzie szeroka reprezentacja polskich off-roaderów, którzy będą rywalizować w grupach T1, T2, T4 i TH. W grupie T1 Paweł Molgo i Maciej Marton startujący Fordem F-150 Evo zmierzą się między innymi z dobrymi znajomymi: Włodzimierzem Grajkiem i Łukaszem Łaskawcem w Toyocie Hilux. Ich najgroźniejszym rywalem będzie natomiast utytułowana załoga Czechów: Mirek Zapletal i Marek Sykora, która przygotowała do walki Hummera H3 Evo.
Tegoroczna edycja Raid of The Champions będzie miała formułę dwudniową. W piątek zawodnicy dwukrotnie zmierzą się z odcinkiem o długości 32,83 km, z kolei w sobotę trzykrotnie pokonają oes liczący 55,9 km.
? Jestem dobrej myśli i w znakomitym nastroju ? mówi Paweł Molgo. ? Zaliczyliśmy z Maćkiem dwa testy, na których auto sprawowało się bez zarzutu, a ja poczułem głód szybkiej jazdy w terenie. Jesteśmy w bardzo komfortowej sytuacji, bo startujemy na luzie, bez ciśnienia na wynik. Będziemy ścigać się wyłącznie dla samej frajdy, o czym przez wiele lat mogliśmy tylko pomarzyć, bo zwykle towarzyszył nam duży, przedrajdowy stres. Teraz liczy się już tylko przyjemność ? nikomu nie musimy już nic udowadniać.