Walka nabiera rumieńców. Załoga NAC Rally Team utrzymuje pozycję lidera w Rajdowych Mistrzostwach Polski Samochodów Terenowych
– Co?z?, kaz?da dobra seria musi kiedys? miec? swo?j koniec… – mo?wi Paweł Molgo, kto?ry po dziewie?ciu wyste?pach z rze?du zakon?czonych zdobyciem miejsca na podium, niestety nie dotarł do mety rajdu Polskie Safari – czwartej rundy Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodo?w Terenowych. Zawiniła wyrzucona spod ko?ł… łuska naboju, kto?ra spowodowała awarie? hamulca w jego Toyocie Hilux.
Po udanym wyste?pie na pia?tkowym prologu, w kto?rym zaje?li 2. miejsce, Paweł Molgo i Janusz Jandrowicz w sobote? przysta?pili do dalszej walki w zawodach w podwarszawskim Rembertowie, czyli – jak mo?wili – „na własnych s?mieciach”. Niestety to włas?nie jeden z odpadko?w zadecydował, z?e zakon?czyli zmagania w rajdzie juz? po 7 kilometrach jazdy. – Pomie?dzy zacisk hamulca i tarcze? wpadła łuska po naboju, co w rezultacie wyrwało z mocowan? tarcze?, kto?ra skutecznie zablokowała koło – opisuje zdarzenie Paweł Molgo. – Auto nie było w stanie jechac?, nie mogłem nawet kre?cic? kierownica?. Gdy usłyszelis?my hałas, byłem przekonany, z?e zablokował sie? przedni dyferencjał, z czym kiedys? mielis?my juz? do czynienia. Do głowy nam nie przyszło, z?eby powodu usterki szukac? w kole. Kiedys? podobna historia spotkała nas na Silk Way Rally, ale wtedy s?cia?gne?ło nas wyraz?nie na lewo. Wyrzucilis?my wtedy zacisk, spie?lis?my przewo?d i ukon?czylis?my etap, korzystaja?c tylko z tylnego hamulca. Tutaj, nawet gdybys?my szybko zlokalizowali przyczyne? awarii, nie mielibys?my czym zakleszczyc? przewodu, nie mo?wia?c juz? o duz?ej stracie czasowej, kto?ra na tak kro?tkim rajdzie pozbawiłaby nas szans na zdobycie dobrego miejsca.
Niepowodzenie, kto?re spotkało załoge? NAC Rally Team, zostało przez nia? przyje?te z is?cie stoickim spokojem. – Los płata figle – mo?wi Paweł Molgo. – Moz?e za bardzo chciałem, aby w rodzinnej Warszawie wypas?c? jak najlepiej? Tak po prostu bywa w motosporcie. Czasem wystarczy drobnostka, by zaprzepas?cic? wysiłek całego zespołu. Dzis? przyszedł ten moment i trzeba sie? z tym pogodzic?. Po dziewie?ciu bezawaryjnych rajdach, kiedys? dobra passa musiała sie? skon?czyc?. Wskazuje na to zwykly rachunek prawdopodobien?stwa. Cieszymy sie?, z?e awaria nie okazała sie? powaz?na. Auto juz? w zasadzie mogłoby wro?cic? na rajdowe trasy. Przed nami dwa ostatnie rajdy, w tym Baja Poland w Szczecinie, gdzie walka o tytuł mistrzowski wkroczy w decyduja?ca? faze?.
Po Polskim Safari Paweł Molgo i Janusz Jandrowicz utrzymali pozycje? lidero?w w klasyfikacji generalnej cyklu RMPST, ale ich najgroz?niesi rywale: Piotr Białkowski i Marcin Łukaszewski zbliz?yli sie? w punktacji na nieduz?a? odległos?c?, co oznacza, z?e losy tytułu mistrzowskiego nie sa? jeszcze rozstrzygnie?te.. – Wszystko wcia?z? moz?e sie? zdarzyc?. Walka nabiera rumien?co?w! – podsumowuje lider NAC Rally Team.