NAC Rally Team, reprezentowany przez Pawła Molgo i Macieja Martona jadąc legendarnym modelem AWD Ford Sierra RS Cosworth (2WD) zajęła 7. miejsce w klasyfikacji generalnej i 4 w grupie (+2000/SH-2).
Debiutujący w kalendarzu polskiego motorsportu 1. Dolnośląski Rajd Legend przyciągnął tłumy fanów rajdów i motorsportu, którzy mogli podziwiać kultowe samochody, takie jak Subaru Impreza, Toyota Celica, Mitsubishi Lancer, oraz m.in. naszego Forda Sierrę RS Cosworth.
„Ściganie się z kolegami na tak prestiżowej imprezie to czysta przyjemność. Dolnośląski Rajd Legend to esencja klasycznego ścigania, które sprawia ogromną frajdę zarówno nam, zawodnikom, jak i kibicom. NAC Rally Team zawsze będzie obecny na takich wydarzeniach, bo to tutaj bije serce prawdziwego motorsportu”, powiedział Paweł Molgo
NAC Rally Team dziękuje za wsparcie i obecność wszystkim fanom. Było to prawdziwe święto klasycznego motorsportu, w którym udział wzięły nie tylko legendarne maszyny, ale także wyjątkowi kierowcy i piloci.
Rozmowa z Pawlem Molgo, założycielem i właścicielem NAC Rally Team.
Paweł, jesteś kolekcjonerem samochodów sportowych, klasyków, aktywnie ścigasz się z sukcesami, jak ubiegłoroczny triumf w Rajdzie Rzeszowskim czy tegoroczne zwycięstwo w klasie w Rajdzie Koszyc właśnie Fordem Sierrą, którą zobaczymy na Dolnym Śląsku. 1. Dolnośląski Rajd Legend idealnie wpasowuje się w Twoją pasję do motoryzacji i ścigania się historykami. Co Cię najbardziej przyciąga do tego rajdu?
Paweł Molgo: To prawda, Dolnośląski Rajd Legend to wydarzenie, które idealnie łączy moją miłość do klasycznej motoryzacji z pasją sportowej rywalizacji. Historyczne rajdy mają dla mnie szczególne znaczenie, ponieważ pozwalają poczuć atmosferę dawnych czasów, kiedy to samochody były pełne charakteru, a rajdy stanowiły prawdziwe wyzwanie zarówno dla kierowców, jak i ich maszyn. Start na kultowych trasach Dolnego Śląska, gdzie ścigali się najlepsi z najlepszych, to dla mnie ogromna przyjemność i zaszczyt. Cieszę się, że pojedziemy z Maćkiem naszą Sierrą. Pokażemy co potrafi.
A propos Macieja Martona. Startujesz tym razem z “młodszym” Martonem, równie utytułowanym. Jechaliście już kilka razy, na przykład Porsche 911 ze stajni NAC w rajdzie East African Safari Classic Rally 2023, gdzie zajęliście znakomite 19. miejsce. Jak jeździ Ci się z Maćkiem?
Jazda z Maćkiem to czysta przyjemność. Jest niezwykle doświadczonym i profesjonalnym pilotem, co sprawia, że na trasie czuję się pewnie i mogę skupić się wyłącznie na prowadzeniu samochodu. Maciek, szefuje też zespołowi Moonsport, który serwisuje nasze samochody, więc doskonale czuje też samochód. Jego precyzyjne wskazówki i spokój są wzorowe.
Ford Sierra RS Cosworth 2WD był popularnym samochodem w rajdach samochodowych w latach 80. i na początku 90. Jeździli nim Didier Auriol, Carlos Sainz, Malcolm Wilson, Francois Delecour, Stig Blomqvist i legenda polskich rajdów, nieodżałowany Marian Bublewicz a teraz Ty. Co potrafi ten samochód, dlaczego tak lubisz nim jeździć?
Tak, to ikona rajdów samochodowych. Ten samochód to połączenie mocy, precyzji prowadzenia i wyjątkowego charakteru. Dzięki turbosprężarce Cosworth i napędowi na tył, Sierra jest wymagająca, ale daje ogromną satysfakcję ze sportowej jazdy. To samochód, który w rękach dobrego kierowcy potrafi być niezwykle szybki. Uwielbiam go za to, że mimo upływu lat, wciąż jest konkurencyjny i potrafi nieraz rywalizować z nowoczesnymi konstrukcjami. Dla mnie to jak podróż w czasie, gdzie mogę poczuć ducha tamtych lat.
Podobno jesienią wybierasz się do Grecji na legendarny rajd historyczny Akropolu. Czy to prawda, że tym razem w Twojej stajni pojawi się nowy samochód – Subaru Impreza z 1994 roku?
Kalimera Greece. Tak, planuję start w Historic Acropolis Rally 2024. To wspaniałe wydarzenie, z tradycją, o wysokim stopniu trudności. Bardzo się cieszę. Usiądę za kierownicą, nowej w naszej stajni NAC Rally Team, Subaru Imprezą (A grupa) z 1994 roku. Pojedziemy ponownie z Maciejem Martonem. Już się cieszymy na jazdę na greckich szutrach i wierzę, że pokażemy się z dobrej strony.
Paweł Molgo, założyciel i właściciel NAC Rally Team to polski przedsiębiorca i kierowca rajdowy z Warszawy. Wielokrotny medalista Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych, uczestnik rajdów terenowych i klasycznych w Polsce i na świecie, kolekcjoner samochodów zabytkowych, gospodarz Polskiego Konkursu Elegancji, unikalnego wydarzenia nawiązującego do przedwojennej tradycji, które co roku od 2020 r. organizowane jest w ogrodach Pałacu Rozalin pod Warszawą. Dwukrotnie wygrywał klasyfikację generalną RMPST (2014, 2015, zdobywał tytuł mistrza Polski grupy T1 (2014, 2015). W roku 2011 został mistrzem Polski oraz wicemistrzem Europy Centralnej (FIA CEZ) w grupie aut seryjnych (T2). W grupie T2 zwyciężył maraton Africa Eco Race 2015 i zajął 2. miejsce w rajdzie OiLibya Rally of Morocco 2013. Dwukrotnie brał udział w maratonie Silk Way Rally (2012, 2016), stanął również na starcie pierwszej edycji Turkmen Desert Race (2017). Sześciokrotnie uczestniczył w Rallye Monte Carlo Historique (2013, 2014, 2015, 2016, 2017, 2023), a trzykrotnie w afrykańskim maratonie terenowym East Africa Safari Classic Rally (2015, 2017, 2023). Wywalczył 10. lokatę w debiutanckim starcie w Maroc Historic Rally 2022, by rok później uplasować się na miejscu 6. Zespół NAC Rally Team, którego jest założycielem i liderem, pięciokrotnie zdobywał tytuł najlepszej drużyny sponsorskiej Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych (2011, 2020, 2021, 2022, 2023).
W ostatni sierpniowy weekend 30-31 sierpnia wrócą wielkie wspomnienia. 1. Dolnośląski Rajd Legend, organizowany przez Auto Moto Klub Kłodzko, odbędzie się na legendarnych trasach rajdowych i wyścigów górskich Dolnego Śląska. Nie zabraknie załogi NAC Rally Team, która w składzie Paweł Molgo i Maciej Marton pojedzie Fordem Sierrą RS Cosworth z 1986 (Silnik: 2.0L turbocharged DOHC I4; Moc: 330 KM 520Nm; Prędkość maksymalna: około 208 km/h; Zwężka: 38 mm; ECU: Cosworth; Masa: 1080 kg).
Odcinki rajdu Spalona, Młoty, OS Kłodzko-Turbojulita to kultowe trasy w rajdowej historii Polski. Do startu w rajdzie dopuszczone będą samochody wyprodukowane w latach 1966-2007, klasyfikowane w dwóch kategoriach: Historycznej (SH) i Youngtimer (YT). Trasa rajdu liczyć będzie 167,56 kilometrów, w tym 38,6 km odcinków specjalnych (OS), których zaplanowano 9.
Jak ma to miejsce w całej Europie podczas zawodów aut historycznych, wręczanie nagród będzie miało miejsce podczas uroczystej kolacji, która odbędzie się w bazie rajdu – Hotelu Polanica Resort &Spa i będzie okazją do spotkania rajdowych pokoleń.
Harmonogram rajdu: Start: Polanica Zdrój g. 12:00 OS 1 Starków 1 dł. 3,4 km g. 12:15 OS 2 Spalona 1 dł. 4,9 km g. 12:44 OS 3 Młoty 1 dł. 5,6 km g. 13:05 OS 4 Stary Wielisław 1 dł. 4,3 km g. 13:42 Regrouping / Serwis 30’ Polanica OS 5 Starków 2 g. 14:55 OS 6 Spalona 2 g. 15:2 OS 7 Młoty 2 g. 15:45 OS 8 Stary Wielisław 2 g. 16:22 Regrouping / Serwis 30’ Polanica OS 9 Kłodzko-Turbojulita dł. 2,2 km g. 17:47 Meta Rajdu Polanica: 18:33
NAC Rally Team to zespół, który powstał z pasji do sportu i motorsportu. Od kilku lat jest najlepszym zespołem sponsorskim w Polsce w #RMPST, wspierając blisko 40 kierowców i załóg. W tym roku ma za sobą już liczne zwycięstwa, m.in. Polskie Safari, Rajd Koszyc, podium w Baja Poland. Jego członkowie to grupa kierowców, pilotów oraz mechaników, którzy mają na swoim koncie sukcesy w Polsce i na świecie. To wielokrotni Mistrzowie Polski i triumfatorzy największych imprez sportowych w kraju i na świecie. NAC jako główny sponsor NRT to lider rynku urządzeń do pielęgnacji krajobrazu, budownictwa, prywatnych właścicieli ogrodów oraz leśnictwa i rolnictwa oraz do pielęgnacji krajobrazu, budownictwa i dla prywatnych właścicieli ogrodów. Więcej: https://nac.com.pl/
Załoga NAC Rally Team (NAC) na 1. Dolnośląski Rajd Legend
Paweł Molgo, założyciel i właściciel NAC Rally Team to polski przedsiębiorca i kierowca rajdowy z Warszawy. Wielokrotny medalista Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych, uczestnik rajdów terenowych i klasycznych w Polsce i na świecie, kolekcjoner samochodów zabytkowych, gospodarz Polskiego Konkursu Elegancji, unikalnego wydarzenia nawiązującego do przedwojennej tradycji, które co roku od 2020 r. organizowane jest w ogrodach Pałacu Rozalin pod Warszawą. Dwukrotnie wygrywał klasyfikację generalną RMPST (2014, 2015, zdobywał tytuł mistrza Polski grupy T1 (2014, 2015). W roku 2011 został mistrzem Polski oraz wicemistrzem Europy Centralnej (FIA CEZ) w grupie aut seryjnych (T2). W grupie T2 zwyciężył maraton Africa Eco Race 2015 i zajął 2. miejsce w rajdzie OiLibya Rally of Morocco 2013. Dwukrotnie brał udział w maratonie Silk Way Rally (2012, 2016), stanął również na starcie pierwszej edycji Turkmen Desert Race (2017). Sześciokrotnie uczestniczył w Rallye Monte Carlo Historique (2013, 2014, 2015, 2016, 2017, 2023), a trzykrotnie w afrykańskim maratonie terenowym East Africa Safari Classic Rally (2015, 2017, 2023). Wywalczył 10. lokatę w debiutanckim starcie w Maroc Historic Rally 2022, by rok później uplasować się na miejscu 6. Zespół NAC Rally Team, którego jest założycielem i liderem, pięciokrotnie zdobywał tytuł najlepszej drużyny sponsorskiej Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych (2011, 2020, 2021, 2022, 2023).
Maciej Marton to znakomity polski pilot rajdowy, który swoją karierę budował z pasją i zaangażowaniem, co zaowocowało sukcesami na światowej scenie rajdowej. Jego przygoda z rajdami zaczęła się w młodym wieku, a inspiracją był jego ojciec, Rafał Marton, który również jest utytułowanym pilotem rajdowym. Już jako młody chłopak, Maciej miał okazję obserwować pierwsze starty ojca w rajdzie Dakar, co rozbudziło w nim miłość do motorsportu. Ma ponad 120 rajdów na światowym poziomie, nieliczona ilość sukcesów i współpraca z najlepszymi w swoim fachu. Kariera Macieja Martona nabrała tempa w 2010 roku, kiedy to zadebiutował jako pilot w rajdzie terenowym w Maroko. Po tym udanym debiucie szybko związał się z czołowymi zawodnikami i zespołami rajdowymi, takimi jak Offroadsport, gdzie zdobywał cenne doświadczenie u boku wybitnych kierowców. Jego umiejętności i precyzja w nawigacji doprowadziły do licznych sukcesów, w tym do zwycięstw w prestiżowych rajdach, jak Baja Poland, Baja Portalegre, Andalucia Rally, Abu Dhabi Desert Challenge, Silk Way Rally, Africa Eco Race, East African Safari Classic Rally i wiele wiele innych. Jego współpraca z takimi kierowcami jak Aron Domżała czy Marek Goczał przyniosła wiele imponujących wyników, w tym trzecie miejsce w kategorii T4 na Dakarze 2023 oraz zwycięstwo w klasie T3 w Rallye du Maroc 2023. Maciej Marton, poprzez swoje osiągnięcia, udowadnia, że jest jednym z najlepszych pilotów rajdowych w Polsce. Jest też szefem zespołu serwisowego MOON SPORT, który przygotowuje samochody NAC Rally Team do startów, a także obsługuje czołowe zespoły rajdowe i wyścigowe w Europie i na świecie.
Samochód: Ford Sierra RS Cosworth Rocznik: 1986 Silnik: 2.0L turbocharged DOHC I4 Moc: 330 KM 520Nm Prędkość maksymalna: około 208 km/h Zwężka: 38 mm ECU: Cosworth Masa: 1080 kg
Po spektakularnym sukcesie w zeszłorocznym Rajdzie Rzeszowskim, gdzie załoga NAC Rally Team – Paweł Molgo i Rafał Marton – triumfowała w klasyfikacji generalnej Historycznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski (HRSMP), nadszedł czas na powrót na Podkarpacie. Liczymy na ostre ściganie i powtórzenie sukcesu.
Załoga NAC Rally Team ponownie zasiądzie za kierownicą legendarnego Forda Sierra RS Cosworth, samochodu, który przyniósł im zeszłoroczne zwycięstwo. W 2023 roku wystarczyło, że drugi raz w karierze stanęli na starcie rundy HRSMP i wygrali. Po pierwszym odcinku, który wyraźnie wygrali, objęli prowadzenie i utrzymali je do końca rajdu, mimo trudnych momentów jak awaria turbosprężarki. Tak zaczyna się opowieść o zeszłorocznym triumfie załogi NAC Rally Team.
W 2024 roku Paweł Molgo i Rafał Marton są nowu gotowi do walki na krętych, górskich drogach Rajdu Rzeszowskiego, które mają długość 598 km, w tym 150 km odcinków specjalnych. Czekają ich mocni rywale, duże emocje i najprawdopodobniej dwa dni upałów. Podobnie było jednak w Koszycach, gdzie wygrali w czerwcu br. 50. edycję Rajdu Koszyc w klasyfikacji Historycznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Słowacji oraz FIA/CEZ.
„Jedziemy jak zawsze, by się dobrze bawić, ale pokazać wysoki kunszt i poziom sportowy” – mówi Paweł Molgo. „Mimo, że nie walczymy o tytuł mistrzowski w tym roku, to chcemy pokazać nasze możliwości i jeden z ulubionych samochodów ze stajni – Forda Sierrę Cosworth RS. Jesteśmy z Rafałem gotowi, podobnie jak zespół serwisowy MOON Sport. Niespodzianką dla fanów będzie fakt, że objazd trasy pojedziemy innym Fordem… właśnie dołączył do naszej rodziny Ford RS2000 Spezial Zakspeed i to jego zobaczą fani na trasie,” dodał Paweł Molgo.
Rajd Rzeszowski rozpoczyna się w czwartek wieczorem uroczystą ceremonią startu, a w piątek i sobotę zawodnicy będą mieli do przejechania 11 OS i OSS. Można będzie śledzić wyniki załogi #NRT na profilu na FB.
Info: Nie dokończyliśmy MARMA Rajd Rzeszowski – Rally Rzeszow z powodu awarii. Żałujemy bardzo, ale usterka nas zatrzymała już wczoraj i mimo prób, nie udało nam się naprawić samochodu. Gratulujemy zwycięzcom , choć żałujemy, ze nie mogliśmy pościgać sie z nimi na podkarpackich trasach. Do zobaczenia, a o planach napiszemy niebawem. Dziękujemy wam za obecność i kibicowanie
Tak, przyjechał do nas i zostanie z nami – FORD ESCORT RS 2000 Spezial Zakspeed. Jeden z niewielu egzemplarzy, które przetrwały. Produkowane były w latach 1976-78. Planujemy opisanie nim trasy na MARMA Rajd Rzeszowski – Rally Rzeszow Musicie go zobaczyć i kibicować nam na miejscu w Rzeszowie z #NACRALLYTEAM – już za tydzień 💪 👊🚘
Ford Escort RS 2000 Zakspeed to wyjątkowa wersja modelu Ford Escort, która została specjalnie przygotowana przez zespół Zakspeed na potrzeby sportów motorowych. Zakspeed to niemiecki zespół wyścigowy znany z działalności w różnych seriach wyścigowych, w tym w Formule 1. Ich współpraca z Fordem zaowocowała powstaniem wyjątkowych wersji modelu Escort RS 2000.
Zakspeed przygotował specjalnie zmodyfikowane silniki do wersji wyścigowej Forda Escort RS 2000, zwiększając ich moc i osiągi. Często były to czterocylindrowe silniki o pojemności 2.0 litra, z turbodoładowaniem lub bez. Samochody przygotowane przez Zakspeed miały wzmocnione podwozie oraz sportowe zawieszenie, które zapewniało lepszą przyczepność i stabilność na torze. Często miały też zmodyfikowane nadwozie z dodatkowymi elementami aerodynamicznymi, takimi jak spoilery i szerokie nadkola, które poprawiały ich wydajność na torze.
Po raz kolejny na najwyższym podium i zwycięstwo🥇(#RMPST) w klasie SSV i „generalce” w Rajdzie dla załogi Maciek Giemza / Rafał Marton, którzy w sezonie 2024 startują jako ekipa fabrycznego zespołu Polaris Polska Racing Team oraz reprezentują barwy NAC Rally Team. Jadący Polarisem RZR Pro R wygrali też w klasyfikacji zawodów zaliczanych do cyklu Mistrzostw Europy w Rajdach Terenowych strefy Europy Centralnej (FIA CEZ) 🏆✌️
W #RMPST Rajdowe Mistrzostwa Polskie Samochodów Terenowych, w Mitsubishi Pajero Grzegorz Szwagrzyk i Grzegorz Kończak wygrali w klasie T2 🥇, w „generalce” zajęli 21 miejsce, a w FIA CEZ – 17. Broniący tytułu Mistrzów Polski – Piotr Brakowiecki z Tomkiem Chmielewskim w klasie TH zajęli 3 miejsce 🥉 , 26. w „generalce”, a w FIA CEZ – 22.
Jak wiecie atrakcją była możliwość „spotkania” naszego #NRT Mercedesa SLC C107 w roli „zerówki”, w którym za kierownicą usiedli Paweł Molgo i Robert Burchard. Awaria szpery uniemożliwiła przejazd na wszystkich OS, ale auto i tak zdobyło serca fanów!
Na starcie 43. Rajdu Polskie Safari (27-28 lipca, Przasnysz) w ramach Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych wystartują 3 załogi reprezentujące #nacrallyteam. W klasie T2 za kierownicą Mitsubishi Pajero pojadą Grzegorz Szwagrzyk i Grzegorz Kończak. Broniący tytułu Mistrzów Polski – Piotr Brakowiecki z Tomkiem Chmielewskim w klasie TH w Dacii Duster, a załoga Maciek Giemza i Rafał Marton w Polarisie (SSV, T4 PLUS) – Rafał i Maciek w sezonie 2024 startują jako załoga fabrycznego zespołu Polaris Polska Racing Team oraz reprezentują barwy #NRT – trzymamy kciuki!
NAC Rally Team w Rajdzie Koszyc (12-14 lipca 2024 r.)
Reprezentanci, mistrzowskiego zespołu rajdowego NAC Rally Team, Paweł Molgo i Rafał Marton w Fordzie Sierra RS Cosworth pojawią się na starcie 50. Rajdu Koszyc. Przez 3 dni, od 12 do 14 lipca, walczyć będą na słowackich trasach o punkty do klasyfikacji Historycznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Słowacji oraz FIA/CEZ.
Paweł Molgo ma w tym roku udany start we Francji w Historycznym Rajdzie Monte Carlo Fiatem 125p, a Rafał Marton w roli pilota wystartował w dwóch rundach Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych (SSV/side-by-side vehicle) – wygrywając pierwszy, a w drugiej rundzie zajął 2 miejsce. „Jesteśmy dobrze przygotowani, podobnie jak lubiana przez kibiców nasza Sierra z charakterystycznym czerwonym logo NAC na drzwiach samochodu. W tym roku chcemy pościgać się nie tylko w HRSMP, ale też reprezentować Polskę w jednym z legendarnych rajdów historycznych na świecie, o czym poinformujemy niebawem,” skomentował Paweł Molgo. “Start w Koszycach to przygotowanie do powrotu na polskie trasy rajdowe. W HRSMP naszą załogę zobaczycie już w Rajdzie Rzeszowskim,” dodał Rafał Marton.
Reprezentanci NAC Rally Team to aktualni Mistrzowie Polski w Rajdach Terenowych w klasyfikacji zespołowej. Na Słowację udadzą się już 11 lipca wraz z ekipą serwisową MOON Sport, która od lat dba o stan techniczny pojazdów zespołu.
– Przyznaję: nie doceniliśmy przeciwnika! – śmieje się Paweł Molgo na mecie III etapu Historique Rallye Monte Carlo. – Nasz bus serwisowy jest wypakowany po dach oponami z kolcami, a tymczasem zamiast śniegu i lodu mamy tutaj nieomal lato! Byliśmy nastawieni na rajdowe ściganie w wymagających warunkach, a zamiast tego uczestniczymy w typowej jeździe na regularność po suchuteńkim asfalcie, w której liczy się najwyższa precyzja w doborze średniej, na dodatek niewysokiej prędkości i doskonałe rozpoznanie trasy. Choć to nie moja bajka, nie narzekamy, bo Historyczny Rajd Monte Carlo w każdej odsłonie to czysta rozkosz dla miłośnika klasycznej motoryzacji!
Załoga NAC Rally Team po początkowych kłopotach z urządzeniem nawigacyjnym, które wyznacza rytm jazdy podczas rajdu, nareszcie złapała z nim nić porozumienia i odtąd zaczęła osiągać oczekiwane przez nią wyniki. Straty wynoszące od kilkudziesięciu do stu punktów świadczą już o dobrej precyzji i zaliczaniu kolejnych punktów kontroli w czasie bardzo zbliżonym do wymagań książki drogowej.
– Mea culpa, a raczej nasza wina! – bije się w piersi Paweł Molgo. – Odpowiedzialność za gorsze wyniki na początkowych etapach ponosi cała załoga, bo obaj z Januszem, przyznaję, podeszliśmy do startu dość nonszalancko. Szykowaliśmy się na rajdowe ściganie, uważając, że urządzenie wykona za nas resztę roboty. A tu czekał na nas kubeł zimnej wody! Trasa póki co nie jest wymagająca, od startu jedziemy wciąż na tym samym komplecie opon, a tymczasem o wiele większe znaczenie ma zegarmistrzowska dokładność w utrzymywaniu wyznaczonej prędkości. Po dwóch dniach już wiemy, jak precyzyjnie „odmeldowywać się” na punktach kontrolnych i korygować jazdę. Wcześniej gubiliśmy się, a jedna drobna pomyłka pociągała za sobą lawinę punktów karnych, które teraz są już nie do odrobienia. Sami również utrudniliśmy sobie życie, nie objeżdżając wcześniej trasy i nie przygotowując jej opisu. Jedziemy „na żywo” według książki drogowej, celując w wyznaczone punkty, którymi czasem jest „samotne drzewo w lesie”, podczas gdy wiele innych załóg, specjalizujących się w jeździe na regularność, ma rozczytaną całą trasę. Dzięki temu najlepsi potrafią jechać nieomal idealnie, inkasując zerowe kary za rozbieżności.
Po 12 odcinkach specjalnych Paweł Molgo i Janusz Jandrowicz plasują się w środku stawki, na 104. miejscu w klasyfikacji generalnej. Czeka na nich jeszcze pięć oesów, w tym dwa nocne z wtorku na środę, których trasa wiedzie m.in. przez słynne przełęcze Col de Turini i Col de Braus. – Istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, że właśnie w górach, na finałowych odcinkach, będzie nieco trudniej, o ile leży tam śnieg, a nad drogą unosi się mgła, co pozwoli nam skorzystać z naszych atutów – rozważa kierowca NAC Rally Team. – Ale jeśli warunki będą dobre, znów wiele załóg będzie osiągała niemal identyczne czasy.
Załoga Polskiego Fiata 125 p zawsze widzi szklankę do połowy pełną, dostrzegając liczne zalety zaistniałej sytuacji. – Mamy „wakacje”! – śmieje się Paweł Molgo. – Rozkoszujemy się pięknymi widokami, towarzystwem cudownych samochodów i genialną atmosferą panującą wśród uczestników rajdu. Po drodze mijamy przepiękne, średniowieczne miasteczka, o których istnieniu pewnie żaden przeciętny turysta nie zdaje sobie sprawy. Czerpiemy radość z jazdy Fiatem, który sprawuje się rewelacyjnie pod czułą opieką znakomitego serwisu Maćka Martona. A czasem… „ścigamy się” na dojazdówkach, jak dziś gdy przez pewien czas goniliśmy się z szybką Lancią Stratos. Jest super!
Jeśli trasę dojazdową na start rajdu pokonali Lancią Delta Integrale Evo, słuchając z „kaseciaka” Elvisa Presleya, Bruce’a Springsteena i Roya Orbisona, to znak, że za chwilę załogę NAC Rally Team ponownie zobaczmy na trasie MOTUL Historycznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2023!
Już w najbliższy weekend Paweł Molgo i Rafał Marton oraz ich Ford Sierra RS Cosworth staną do walki na trasie niezwykle wymagającego MARMA Rajd Rzeszowski – Rally Rzeszow. Na naszych zawodników czekają kręte, górskie drogi o długości aż 598 km (z czego 150 km to odcinki specjalne), mocni rywale, duże emocje i najprawdopodobniej dwa dni letnich upałów, które w ciasnej kabinie rajdówki zawsze dają w kość.
– Jedziemy jak zawsze, by się dobrze bawić! – śmieje się Paweł Molgo, który na poprzedniej rundzie mistrzostw, występując w roli debiutanta, wywalczył rewelacyjne 3. miejsce w klasyfikacji generalnej. – Nie walczymy o tytuły mistrzowskie, wciąż uczymy się naszej Sierry, więc nie mamy żadnych oczekiwań. Rajd Rzeszowski ma bogatą tradycję, dlatego cieszę się, że będę mógł go poznać „od środka”. Specjalnie dlatego przyjechaliśmy tu Lancią, by z jej pomocą przygotować opis trasy. Żałuję trochę, że zapowiadają… ładną pogodę, bo chętnie sprawdziłbym siebie i samochód w nieco trudniejszych warunkach. Ale podobno w górach często zdarzają się letnie burze, więc kto wie? Jesteśmy przygotowani na wszelkie okoliczności. Nie ukrywam – trochę eksperymentujemy. Tym razem wzięliśmy koła 17-calowe, a zamiast opon Michelin mamy Pirelli – zarówno na suchy asfalt, jak i mokry. Auto jest dokładnie przejrzane, a w ramach testów założyliśmy w nim zapasową skrzynię biegów. Już się nie mogę doczekać rywalizacji! Uwielbiam atmosferę motosportu!
Załoga NAC Rally Team nie planuje startów w kolejnych rundach mistrzowskich w tym roku, co nie oznacza, że kończy już sezon. We wrześniu zamierza testowo wystąpić w węgierskiej odsłonie rajdów historycznych zaliczanej do klasyfikacji CEZ, a później skupi się na przygotowaniach do grudniowego East African Safari Classic Rally.